16 maja br. o godz.4.00 grupa uczniów klas: czwartej, piątej, szóstej i siódmej Szkoły Podstawowej w Potoku razem z kolegami i koleżankami ze Szkoły Podstawowej w Jaszczwi, wyruszyła na oczekiwaną od dawna, dwudniową wycieczkę do Warszawy. Mimo wczesnej pory, wszyscy wstawili się na zbiórkę przed czasem, w dobrych humorach, ciekawi nowych doświadczeń. Pilot wycieczki - pan Bartek zapewniał uczestników wycieczki, że to będzie udany wyjazd. Już po pierwszym postoju, można było przekonać się, że uczniowie są zdyscyplinowani i punktualni. Dzięki temu zgodnie z planem stolicę naszego państwa powitaliśmy ok. godziny 10. Pierwszego dnia zwiedzanie Warszawy rozpoczęliśmy od wizyty w Muzeum Powstania Warszawskiego. Z pełną świadomością miejsca, w którym znaleźliśmy się, wyrażając hołd powstańcom, w skupieniu, podzieleni na grupy, poruszaliśmy się wytyczoną trasą przedstawiającą chronologię wydarzeń sprzed osiemdziesięciu lat, chodząc po granitowym bruku wśród gruzów niszczonej stolicy. Sercem muzeum jest stalowy monument, na którego ścianach wyryte jest kalendarium powstania, a dobiegające z niego brzmienie bijącego serca symbolizuje życie Warszawy w roku czterdziestym czwartym. Szybko przenieśliśmy się do czasu okupacji i wybuchu powstania – godziny „W”. Zwiedzając ekspozycję poznawaliśmy historię walk w sierpniu i życie codzienne w powstańczej Warszawie. Na trasie zwiedzania znajduje się aranżacja kanału, wejście do niego pozwoliło nam na identyfikację z powstańcami. Wyróżnioną częścią muzeum jest Miejsce Pamięci, w którym znajdują się powstańcze mogiły. Duże wrażenie, zwłaszcza na chłopcach, zrobiła replika samolotu Liberator B-24J w skali 1:1. W podziemiach muzeum zwiedzaliśmy salę „Niemcy”, przedstawiająca powstanie widziane oczami tych, przeciwko którym wybuchło.
Po lekcji historii, przyszedł czas na podziwianie panoramy miasta z XXX piętra Pałacu Kultury i Nauki. Bliżej gwiazd, na wysokości 114m, nawet lody smakowały inaczej.
Drugą część dnia spędziliśmy w Centrum Nauki Kopernik. Kilkakrotnie witały nas roboty o różnych twarzach. Dzięki sztucznej inteligencji potrafiły z nami rozmawiać o wszystkim i radziły sobie z trudnymi pytaniami. Strefa Eksperymentowania - centralna ekspozycja Kopernika, otworzyła przed zwiedzającymi nieograniczone możliwości poznawania przyrody i zachodzących w niej zjawisk oraz człowieka i ludzkiej percepcji świata fizycznego. Na koniec dnia emocje jeszcze bardziej wzrosły, bo po zakwaterowaniu w hotelu i obiadokolacji, dopełniła się integracja uczestników wycieczki i tworzenie strategii w jaki sposób przemieszczać się między pokojami w czasie ciszy nocnej. Jednak nauczyciele- opiekunowie wycieczki- p. dyrektor Agata Kazalska i pani Beata Świątek, także miały swoją koncepcję, uczniowie musieli się z nią zgodzić.
W drugim dniu wycieczki poznawaliśmy zabytki Warszawy pod okiem przewodników. Warszawskie Łazienki Królewskie to jeden z największych i najpopularniejszych zabytków polskiej stolicy. Spacerując przez urokliwe alejki, zobaczyliśmy m. in. wiele rzeźb, pomnik przedstawiający Fryderyka Chopina, Starą Pomarańczarnię i Pałac na Wyspie. Na naszej trasie znalazł się również Pałac Belwederski, Bazylika Archikatedralna pw. Świętego Jana Chrzciciela, Kościół Św. Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu, a w nim serca Fryderyka Chopina i Władysława Reymonta. Spacer po Starym Mieście - najważniejszym dla turystów miejscu w Warszawie, pozwolił wszystkim przekonać się, że ta zabytkowa część polskiej stolicy nieustannie tętni życiem. Na koniec zwiedzania udaliśmy się do Zamku Królewskiego odbudowanego po wcześniejszych zniszczeniach w czasie II wojny światowej, w latach 1971-1984. Zamek Królewski pełni dziś funkcję muzealną – w zabytkowych wnętrzach podziwiać można było liczne dzieła sztuki, w tym malowidła takich artystów jak Rembrandt czy Marcello Bacciarelli. W budynku przechowywane są zabytkowe insygnia królewskie, niegdyś należące do króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Kilka minut po 16 opuściliśmy stolicę. Pełni wrażeń, zgadzając się z tezą pilota wycieczki, przy dźwiękach muzyki płynącej z uczniowskich głośników, wyrażaliśmy zadowolenie z tego co przeżyliśmy. Jednak, aby wycieczkę ocenić wysoko, czekaliśmy na wizytę w restauracji McDonald's. Do Potoka dotarliśmy planowo, w nocy żegnaliśmy się z uśmiechami na twarzach, wyrażając nadzieję na kolejny wyjazd w przyszłym roku szkolnym.